Kredyty zaciągane we frankach szwajcarskich sprawiły problemy wielu polskim obywatelom. Szacuje się, że około pół miliona Polaków zaciągnęło takie zobowiązanie kredytowe. Najwięcej kredytów tego typu zostało zaciągniętych w roku 2008. Wtedy cena CHF spadła do około 2 złotych. Wiele banków zaczęło wtedy coraz chętniej sprzedawać swoje kredyty we frankach. Niestety jednak po czasie cena franka się zwiększyła. Oznacza to, że niektórzy będą musieli zapłacić raty dwukrotnie wyższe. Co gorsze, cena waluty zawsze może wzrosnąć, co może dalej komplikować sytuację wielu frankowiczów.
Kredyty we frankach
Osoby mające kredyty we frankach od lat starają się walczyć o poprawienie swojej sytuacji. W tym celu pozywają oni banki, w których zaciągnęli kredyty. Żeby zgłosić sprawę do sądu, warto mieć wiedzę z zakresu prawa. Dlatego klienci najczęściej korzystają z pomocy kancelarii prawnych, które prowadzą w ich imieniu sprawę przed sądem. Pracownikami takich kancelarii są adwokaci, radcy prawni, którzy często są specjalistami w odfrankowieniu kredytów. W ostatnich latach powstało sporo kancelarii prawnych, które zajmują się tylko takimi zagadnieniami.
Jak wygląda pomoc prawnika?
Na początku trzeba znaleźć stosowną kancelarię i przedstawić swoją sprawę. Dla prawnika ważne będzie szczegółowe przeanalizowanie umowy zawartej z bankiem. Specjalista sprawdzi ją pod względem zgodności z prawem cywilnym, bankowym i dewizowym. Dzięki temu będzie mógł ocenić, jakie są szansę na odzyskanie pieniędzy w walce przed sądem. Na podstawie przedstawionych dokumentów oraz informacji, prawnik pomoże skonstruować odpowiedni pozew sądowy.
Proces o odfrankowanie kredytu najczęściej polega na sformułowaniu dwóch roszczeń:
- o unieważnienie umowy
- o zwrot nadpłat
W pierwszym przypadku, gdy sąd przyzna rację klientowi banku, umowa z bankiem zostanie uznana za nieważną. W takiej sytuacji bank odda wszystkie pieniądze, które zostały wpłacone przez frankowicza.
W drugim przypadku umowa z bankiem nadal będzie obowiązywała, jednak klient otrzyma zwrot wpłaconych nadwyżek, które wynikają z różnicy aktualnego kursu franka, a kursu w dniu zawarcia umowy. Czyli jeżeli w dniu zawierania umowy kredytowej CHF kosztował 2 złote, a teraz 4 złote, oznacza to, że połowę spłaconych do tej pory rat bank będzie musiał zwrócić. Gdy sąd rozstrzygnie sprawę na korzyść frankowicza, wtedy kredyt zostanie wyrażony w PLN.
Dokładne sformułowanie roszczenia wynika z woli klienta. Jeżeli ktoś chce pozbyć się kredytu, wybierze pierwszą opcję. Natomiast osoby, które nadal chcą spłacać kredyt i zachować mieszkanie, mogą wybrać drugą opcję.
Podsumowanie
Prawnik pomaga klientowi i reprezentuje go przed sądem. Dzięki odpowiedniej wiedzy specjalisty, możliwe jest wygranie sprawy i umorzenie kredytu albo obniżenie jego kwoty. Warto walczyć przed sądem w tej sprawie. Wielu frankowiczów korzysta z pomocy kancelarii prawnych i udaje im się uzyskać pozytywne wyroki.
W tym wypadku koniecznie warto udać się do prawnika. Głównie, dlatego że jest to osoba, która ma wiedzę i może nam pomóc. Jeśli mamy problemy z Urzędem Skarbowym, udajemy się do księgowej. Tak to działa i warto z takich usług korzystać.